Nie zbieram ich i raczej nie zacznę.
Zawsze wolałam lalki typu "Fashion", postacie fantastyczne, komiksowe.....ale zawsze dorosłe!
( Jedyną przedstawicielką kategorii "dzieci" jest u mnie Dziecko-Wampirek, czyli z samego założenia Istota baaaaardzo stara i wcale nie urocza ;)
Zdziwiłam się więc ostatnio bardzo, jak wiele przyjemności sprawiło mi przemalowanie pary Dziewczynek na zamówienie pewnej bardzo miłej Osoby :)
Poproszono mnie o stworzenie dwóch postaci o bardzo zdecydowanym charakterze: Małej Gejszy i Dziewczynki- Piegusa.
Obydwie powstały z lalek z bardzo popularnej serii "Księżniczkowej".
(Makeup'y , fryzury, ciuszki i akcesoria są mojego autorstwa)
Oto pierwsza z nich: Mała Gejsza.
A tak wyglądała Mała Gejsza przed metamorfozą:
(zdjęcia promo producenta)
Druga Panna: Rudy Piegusek.
I dla porównania przed zmianą :
(zdjęcia moje i promo producenta)
Mam nadzieję, że swojej właścicielce sprawią tyle samo radości, co mi przy ich przemalowywaniu :)
Super,super,super...jestem pelna podziwu
OdpowiedzUsuńJa również podziwiam!cudnie je przemalowałas !gratuluje talentu!
OdpowiedzUsuńGejsza przepiękna i te kimono ! Zdjęcia 7 i 8 moje faworytki :) ruda jak dla mnie zbyt piegowata ale strój cudowny. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie że się Pani znów 'uaktywniła' ;-). Lalki pięknie odmienione.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHa! I widzisz, tajmenica tkwi w tym ze patrzysz na lalke i nic, ale jak juz zmarzesz makeup to nagle zauwazasz w lalce potencjal ;) Nie wiem w kazdym razie ja tak mam, motywujesz mnie zeby wrocic do repaintow,, eh tylko czy ja znajde czas i na to i na nowa bjd ktora ma juz prawie korpus ?? ha! cza sposlubny pokaze :P Jak dla mnie świetna robota i cudowne ciuszki Rudej :)
OdpowiedzUsuńśą przecudne! zaglądałam tu chyba z 30 razy, żeby je pooglądać
OdpowiedzUsuńPrzecudowne! Szczególnie podoba mi się czwarte zdjęcie gejszy . :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Patrzę na tą gejszę, pieję z zachwytu, ale zastanawiam się co to za lalka? A tu taki zonk XD Tak mi się wydawało, że te księżniczki mają potencjał, ale Twoje repainty przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Rudzielec też świetnie wyszedł. Oj, chyba sprawię sobie taką księżniczkę :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji mam pytanko - ich głowy są z twardego plastiku czy raczej z winylu/gumy? Bo zastanawiam się czy dałoby się je rerootować.
A, no i dodaję blog do obserwowanych, oczywiście :D
Dziękuję Wam za wszystkie miłe komentarze :)!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że po tym jak zrobiłam sobie taką długą przerwę zajrzało tu kilka osób które już znam i kilka zupełnie nowych!!!
Witam serdecznie!
Mangalarga: dziękuję za komentarz! Ja sama się nie spodziewałam, że te lalki mają aż tyle potencjału w sobie!
Jak je pierwszy raz zobaczyłam wydawały mi się trochę nieproporcjonalne i niezgrabne.
Główki niestety mają z twardego plastiku. Fryzurę gejszy udało mi się zrobić bez rerootu, więc nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ale spróbować zawsze można? :)
Też jestem pod ogromnym wrażeniem tych przemalowań. Aż się nie chce wierzyć, że to te same lalki. Czyli nie tylko kobietę można odmienić zupełnie makijażem i strojem.
OdpowiedzUsuńPodziwiam !!!!
Pozdrawiam serdecznie i będę czekać na następne pokazy :)
:)
UsuńDziękuję za miły komentarz! Właśnie wklejam zdjęcia do następnego postu, może też Ci się spodobają?