Przez prawie rok zupełnie nie miałam czasu na lalki.
Miałam za dużo na głowie...
Nie miałam ochoty na nic...
But... I'm back!
I mam nadzieję, że lalkowy Świat jeszcze mnie przyjmie:)
Bo naprawdę wiele się zmieniło.
Blogi które znałam rozwinęły się tak, że ich nie poznaję, kilka z ulubionych zniknęło, a nowych jest tyle, że nie wiem od którego zacząć oglądanie!!!
Lalkomania się rozprzestrzenia!!!
W moim małym prywatnym lalkowym światku też się zmieniło.
Otworzyłam niedawno pudło z moimi Tonnerkami i doznałam lekkiego szoku:
Patrzą na mnie wielkie mangowate oczy!
A ja nie oglądałam niczego w tym klimacie już nie wiem jak długo!
I potrzebuję czegoś zupełnie nowego.
Sooo.. new makeup for all!
Niestety nie wszystkie lalki ze zdjęcia są moje (niektóre są u mnie tylko na przemalowanie), ale już dawno nie miałam u siebie w domu tyle lalkowego plastiku i nie mogłam się powstrzymać, żeby nie pstryknąć zbiorowej fotki :)
Niektóre makeupy to tylko przymiarki i na pewno się jeszcze zmienią, więc nie oceniajcie ich zbyt ostro:)
A teraz przedstawiam wam lalkę, jaką zrobiłam dla siebie po tej dłuuuugiej przerwie.
I muszę przyznać IT'S MY NEW LOVE:)
Formerly Gina by Tonner, now Enki by me:
(in two, rather dark versions)
A teraz drugie wcielenie:
(to przez nie dostała swoje imię - Enki ;)
And my Enki before:
Enki to chyba jedna z najbardziej melancholijnych lalek jakie kiedykolwiek zrobiłam.
Ale właśnie taka miała być...
Sesja zdjęciowa też trochę 'za ciemna' w klimacie i za bardzo nie uchwyciłam szczegółów makeupu, ale ponieważ Enki to moja nowa miłość, to pewnie będzie sie teraz pojawiać u mnie baaaaardzo często :)
Imię też nie przypadkowe, ale że przypomina postacie z komiksów francuskiego rysownika zorientowałam się dopiero po fakcie ;)
So, i know it's a male name, but it's stuck with you, Enki!
Jak już ogarnę te wszystkie nowości, to mam jedno wielkie postanowienie:
zrobić WIELKIE PORZĄDKI w mojej lalkowej kolekcji!
Postanowiłam wystawić na sprzedaż lalki, ubranka i akcesoria, którymi 'już się nie bawię'.
Są to głównie lalki Barbie OOAK mojego autorstwa.
jak dobrze mi pójdzie ze zdjęciami, pierwsze z nich trafią na akcję jeszcze w tym tygodniu)
Mam też w planach wypuszczenie w Świat własnej kolekcji ubranek dla 16'' Tonnera.
(Zobaczymy czy mi się uda ;)
Uff! Pierwszy post po przerwie napisany:)
Pozdrawiam wszystkich Lalkomaniaków i zabieram się za czytanie waszych blogów:)
Kobieto!! Jak mi Ciebie tu brakowało!!
OdpowiedzUsuńTwoje panny są tak nieziemsko klimatyczne...
Nie mogę się doczekać kolejnych sesji :D
No nareszcie! Już traciłam nadzieję....ale nie do końca ;-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńnowe wcielenie po prostu powala na kolana. cudo !!!
OdpowiedzUsuńFanastycznie, że już wróciłaś :) Enki wygląda fenomenalnie! To chyba pierwsze wcielnie Giny (to blond-biało włose), które tak bardzo mi się podoba! Dajesz lalkom duszę!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać wyprzedaży i tej kolekcji ciuszków - z pewnością będę fenomenalne! :)
No cóż, powiem krótko, świetnie, że wróciłaś :) I liczę,że będziesz tera częściej wpadać z wizytami. A panny masz rewelacyjne... Tylko pozazdrościć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Jak zawsze powalasz mnie na kolana i szczęka mi opada :D
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :)
I bardzo się cieszę że wróciłaś :)
Wszystko jest fantastyczne :D
Pozdrawiam :)
Niestety ostatnio mamy okropnie krótki dzień i po 14 godzinie nie ma już co się za aparat łapać , wiec trzeba sobie radzić jakoś w tych warunkach. Aga, ty moje zdanie znasz :) Na zywo te cudenka wygladaja o niebo piekniej, zachwycaja i powalaja ! A Enka to i moja ulubienica z twojej kolekcji, tylko ode mnie dostała ksywke "Damulka z Madmaxa" :) - jest obłędna. I już obczaiłam tego rysownika Enki, widze ze rysuje w moich klimatach science fiction. Rzeczywiscie podobnie pomalowałas :)! i stylizacja chyba tez na postac z jego komiksu.
OdpowiedzUsuń:) ! no i powodzenia w sprzedazy
Jakim cudem taka piękna lalka może być aż taka smutna?nielogiczne:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ze znowu będziesz pokazywać co robisz, bo jesteś natchnieniem .
Strasznie sie cieszę ,że wróciłaś do lalkowania. Brakowało Cię.
OdpowiedzUsuńBrakowało mi Twojej twórczości i to bardzo.
OdpowiedzUsuńOj, jak dobrze że wrociłaś ! Brakowało tu Twoich piękności !
OdpowiedzUsuńNowa jest boska !
Fantastycznie teraz wygląda :-) Dobrze że wróciłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za wszystkie przemiłe komentarze!
OdpowiedzUsuń(Niektóre z nich trafiły prosto na moją pocztę, ale nie wyświetliły się tutaj. Niewiem od czego to zależy, ale wszystkie przeczytałam :)
Już zapomniałam ile radości może sprawić taki człekopodobny kawałek plastiku:)
Jak tylko przestanie trochę wiać, idę wsadzić moją białowłosą Enki w ten biały puch za oknem!
Pozdrawiam Was Wszystkich Serdecznie:)
a czy można ujrzeć sesję foto lali w klimacie azjatyckim...? (trzecia od prawicy, u mnie byłaby zawsze pierwsza...) zbliżenie na pysiałka, profil itd.? a jaka cena twa? bom zainteresowana, ale nie wiem, czy ma kiesa to udźwignie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam - INKA